KOLOROWY SZASZŁYK
potrzebujemy:
- makaron
- barwnik spożywczy
-patyczki do szaszłyka
Dzień przed przygotowałam miseczki z barwnikiem spożywczym oraz wodą. Zanurzyłam w nich makaron, następnie rozłożyłam na blachę tak, aby się nie posklejały i zostawiłam do wyschnięcia na całą noc.
Syna najbardziej interesowała pomarańcza na którą wbijaliśmy patyczki, ale po obserwacji mamy i po dostrzeżeniu, że chyba jednak nie będziemy jeść pomarańczy, patyczków ani makaronu i to chyba nie jest zabawa w wyciąganie patyczków z pomarańczy, to została tylko jedna opcja z której mama byłaby zadowolona;D
Rozwijamy w ten sposób motorykę małą dziecka, koncentrację, zmysł dotyku i zdolności manualne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz